wtorek, 8 maja 2012

Dla dziecka nowe czy używane?

Takie przemyślenia mnie dopadły na temat rzeczy nowych,najlepszych,wyszukanych a rzeczy używanych dla dzieci.Które wybierać uznając ze stać nas na pierwszy gatunek nowe?
Ja osobiście lubię rzeczy markowe,znanych,renomowanych firm przy tym uważam że bez sensu kupować dużo nowych rzeczy ,skoro można kupić za grosze używane w stanie jak nowym ,idealnym.Jak można kupić to samo za 1/3 ceny to po co przepłacać.?Oczywiście są rzeczy które trzeba kupić nowe ,bo przechodzone nie mogą być np.bielizna itd.Osobiście uwielbiam wypady do lumpków,czy zakup używanych rzeczy na Allegro,najczęściej w licytacji i najczęściej są to ubrania,zabawki .Nigdy nie kupie np.dziecku gryzaka ,śliniaka po innym dziecku bo to wydaje mi się nie higieniczne i to już wbrew z moimi przekonaniami na temat przechodzonych rzeczy.Siostra nazywa mnie łowcą okazji,bo wiecznie licytuje od 1zl na aukcjach,lub szukam jakieś promocji rzadko odwiedzam  komisy ze sprzętem bo np.jak kupuje pralkę,lodówkę itd muszę mieć nową z gwarancją i oczywiście dobrej firmy,dlatego szukam opinii.Wracając do tematu rzeczy do dzieci ,głownie chodzi mi o ubrania to robie tak że kupuje a potem sprzedaje ponownie na allegro.Nie robię tego z musu,że mnie na coś nie stać czy coś ale poprostu chyba mam już to we krwi,moja mama również uwielbia używane kupować,chociaż moim zdaniem ona już niekiedy przesadza w wyborze rzeczy.a co wy o tym myślicie?komentujcie:)
Coraz więcej w sieci znajdziemy aukcji,bazarków,rzeczy na wymianę,staje się to coraz bardziej popularne,więc nie jestem jedyna.

2 komentarze:

  1. hej:)
    jestem zwolennikiem uzywanych rzeczy, szczegolnie ze dzieci wyrastaja blyskawicznie...
    co do gryzakow - masz racje i popieram. uzywane - eee niebardzo. sliniak - jak czysty to czemu nie. butki, obowiazkowo nowe - moje zboczenie :)
    ciuszki tez lubie dobrych marek, ale i w lumpexach takie mozna dostac niemalze nowe :)

    zabawki, uzywane, jak najbardziej. kazdy robi jak chce. ja mam po kim dostawac, wiec nie narzekam. ale i lubie Malemu kupowac zabawusie :D czy cokolwiek, to sama przyjemnosc :)

    ale jakby nie bylo, jestem zwolenniczka uzywanych rzeczy. nie mam jakiejs fazy, ze uzywane to zło w czystej postaci :)

    Aga.W

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem fanką używanych rzeczy. Moja mała ma 11 miesięcy i dla takich maluszków to ubranka w "prewalankach" jak nowe.
    Uwielbiam aukcje na allegro, licytowanie sprawia mi frajdę i wolę je niż opcję-Kup teraz :)

    OdpowiedzUsuń